PIŁAWA
Piława uznawana jest za jeden z najbardziej atrakcyjnych szlaków kajakowych Polski. Jest szlakiem łatwym, urozmaiconym i bardzo malowniczym, szczególnie polecanym osobom płynącym po raz pierwszy. W górnym biegu przepływa przez osiem przepięknych jezior, w środkowym wzdłuż rzeki ciągną się pozostałości umocnień Wału Pomorskiego.
czas spływu 8 dni | uciążliwość średnia | trudność niska
Na całej długości rzeka płynie wśród sów, które dodają jej uroku i tajemniczości. Do początku lat dziewięćdziesiątych był to szlak sporadycznie odwiedzany przez turystów z uwagi na sąsiedztwo pol8gonu i bazy Armii Radzieckiej w Bornem Sulinowie. Dzisiaj możliwość zwiedzania miasta i miejsc niedostępnych jeszcze kilka lat temu dla Polaków jest dodatkową atrakcją spływu.
Program spływu
- 1 dzień: Sikory - Liszkowo (19 km). Przyjazd do miejscowości Sikory położonej 7 km od Czaplinka. Rozpoczęcie spływu na malowniczym jeziorze Komorze o zalesionych stromo wznoszących się na kilkadziesiąt metrów brzegach. Na trasie siedem przepięknych jezior różnej wielkości. Nad jeziorem Skrzeszyn ośrodek wypoczynkowy "Stary Młyn" zer stadniną koni i zjeżdżalnią wodną. Obok jeziora Łubicko Małe punkt widokowy z przepięknym widokiem. W połowie etapu duża wieś Łubowo, położona nad jeziorem Łubicko Wielke na trasie Czaplinek Szczecinek. W 1925 roku rybacy wyciągnęli z jego dna posag pogańskiego bożka Belbyka, który obecnie znajduje się w Muzeum Regionalnym w Szczecinku. Na jeziorze Strzeszyn trzeba bacznie wypatrywać wylotu rzeki przepływamy pod starym, ceglanym mostkiem, sprytnie ukrytym w zielonej gęstwinie. Przepłynięcie do leśnego pola namiotowego przy wypływie Pilawy.
- 2 dzień: Liszkowo-Borne Sulinowo- Liszkowo (15 km). Trasa przebiega przez jezioro Pile do Bornego Sulinowa i z powrotem, zwiedzanie byłej hitlerowskiej później sowieckiej bazy wokowej. Do 1992 r. W miasteczku stacjonowały wojska radzieckie było zamknięte dla Polaków, a na mapach zaznaczony jako obszar leśny. Obecnie Borne Sulinowo pełni rolę ośrodka turystycznego, zachowały się budynki koszarowe i inne pamiątki po obu stacjonujących armiach.
- 3 dzień: Liszkowo - Nadarzyce (19 km). Na trasie wysoki most kolejowy nagle wynurzający się z prawej burty na nieczynnej linii z Bornego Sulinowa do Łubowa, z którego rozciąga s9ę przepiękny widok na dolinę Piławy. W połowie etapu znajduje się niemiecki schron z okresu II wojny światowej, obok betonowy wodospad kilkumetrowej wysokości. Później rzeka rozlewa się przechodząc w Zalewy Nadarzyckie, będące naturalną ostoją bobrów, wydr i licznych gatunków ptactwa wodnego.
- 4 dzień: Nadarzyce (biwak). Dzień wolny, w którym zachęcamy do zwiedzenia położonych w rejonie Nadarzyc głównych umocnień niemieckich, poradzieckiej bazy w Kłominie (aktualnie miasto jest niemal całkowicie wyludnione i sprawia szczególnie wieczorem niesamowite wrażenie). Tradycyjne sposoby spędzania wolnego czasu- opalanie, siatkówka, pływanie itp.
- 5 dzień: Nadarzyce - Zdybice (14 km). Mijamy zalewy nadarzyckie, pełne wodnego ptactwa. Wzdłuż wodnego brzegu tych jezior ciągnie się najlepiej zachowany fragment Wału Pomorskiego, na końcu zalewów nadarzyckich mała elektrownia wodna powstała obok poniemieckiego bunkra (przenoska kajaków). Przed wsią Nadarzyce dwa obiekty świadczące o minionej świetności tych terenów metalowy most na rozebranej w 1945 roku linii kolejowej oraz zrujnowany młyn należy bardzo uważać podczas przepływania nad progiem wodnym. Rzeka płynie leniwie dość szerokim korytem ok. 5 m. głębokość wody 1 - 1,5 m. dno porasta roślinność wodna. Wpływamy z wioską w las, lewy brzeg będzie się w ciągu kilku następnych godzin unosił i opadał. Z reguły będzie on górował nad prawym brzegiem rzeki. Olchy porastają brzeg tylko w niewielkim pasie, tam gdzie jest jeszcze wilgotno, kilka metrów dalej zaczyna się bór. Po ok. 2 godzinach wodnej przeprawy rzeka spłyca się i miejscami woda nabiera tempa. Głębokość wody spada nawet do 20 cm. I godz. Później na dnie rzeki widać tylko piasek i drobny żwir - to dobry moment na kąpiel. Po drodze mamy kilka zwalonych drzew, które uda nam się przebyć bez wysiadania z kajaka. Nocleg obok letniskowej wsi Zdbice, w której znajdują się izba pamięci oraz skansen bojowy eksponujące militaria i inne pamiątki z okresu walk o przełamanie Wału Pomorskiego.
- 6 dzień: Zdbice - Głowaczewo (15 km). Po ok. 2 godz. od wypłynięcia z pola biwakowego z prawej strony kończy się las zaczyna się łąka i widać przydrożne lipy (droga Szwecja - Zdbice). To znak, że za ok. 20 min. Znajdziemy się w miejscowości Szwecja � wieś swą nazwę zawdzięcza mieszkańcom, którzy podczas potopu stawili Szwedom zbrojny opór. Zaczynają się zabudowania. Na wysokości pierwszej kładki nad rzeką z prawej strony jest sklep (zakupy). Po kilku minutach przepływamy pod mostem drogowym (Szwecja - Zdbice) chwilę później pod mostem drogowym (Wałcz - Jastrowie). Za Szwecją rzeka trochę się zmienia. Powraca roślinność wodna i przez najbliższe 30 min. będziemy płynąć wśród łąk , głębokość wody 1 - 1,5 m. po przepłynięciu ok. 1 km dno staje się piaszczyste, roślinność wodna przerzedza się i rzekę z obu stron okrywa las. Od tej pory Piława zaczyna meandrować, musimy powalczyć z kilkunastoma zwalonymi drzewami. Po ok. 2 godz. od Szwecji zaczynają się zabudowania (jesteśmy w Głowaczewie, tutaj przenoska lewą stroną przez tamę przy gospodarstwie rybackim. Przenoska 10 m z dośc stromym zejściem z powrotem na wodę, min. 2 osoby do przenoszenia kajaka). We wsi po zniszczeniach wojennych ocalało tylko jedno zabudowanie i zabytkowy kościółek położony niemal przy samej rzece. W prywatnym pensjonacie i na polu namiotowym "Nad Piławą" odbywają się coroczne koncerty bluesowe.
- 7 dzień: Głowaczewo- Krępsko (15 km). Po około 2 godz. kręcenia się w kółko dopływamy do miejscowości Czechyń. Czechyń poznamy po spiętrzeniu wody ułożonym z kamieni i wolnym środku nurtu. Przebywamy to spiętrzenie. Jesteśmy przed mostem drogowym (Szwecja - Piła przez Wiesiółkę). Od Czechynia rzeka trochę mniej kręci, za to nurt miejscami dość przyspiesza, głębokość wody 20-50cm, piaszczyste dno. Etap z najszybszym nurtem, we wsi Czechyń dwa bystrza nieco dalej jezioro zaporowe. Po około 1 godz. zbliżamy się do Zagrodzia. Tutaj dobrze jest się wykąpać, bo takiej wody już nie będzie. Po lewej stronie znajduje się rezerwat przyrody "Smolary". Po około 1,5 godz. od Czechynia rzeka rozlewa się bardzo szeroko, nawet powyzej 50 m. Piława jest tutaj głęboka na kilka metrów. Musimy przebyć około 2 km tgo rozlewiska - kończy się ono na tamie przy gospodarstwie rybackim w Zabrodziu. Nad tamą most drogowy z którego rozciąga się rozległy widok na dolinę Piławy oraz dużą stację hodowli pstrągów. Przenoska na tamie odbywa się prawą stroną (około 10m, ze stromym zejściem do wody, minimum 2 osoby do przenoszenia kajaka). Po lewej mamy sztuczne zbiorniki do hodowli ryb. Rzeka w tym miejscu wygląda jak małe zapomniane bagienko, w dodatku płytkie 5-10cm. Najlepiej przecholować kajak, bo można je uszkodzić. Przepływamy po chwili pod kładką i po kilkudziesięciu metrach znajd7ujemy się przy skansenie indiańskim w Zabrodziu. Można się tutaj zatrzymać i obejrzeć wigwamy. Po15 min. Od Zabrodzia skansen, z prawej strony, wody Piławy zasila rzeka Dobrzyca będąca atrakcyjnym, choć uciążliwym szlakiem kajakowym. Nurt jest wartki, a głębokość wody 1-1,5m. Przepływamy pod kładką i po następnych 30 min. Mamy już wiadukt kolejowy Piła - szczecinek. 20 min. Za wiaduktem na środku nurtu z wody wystaje duży głaz. Po 1 godz. wiosłowania od głazu na lewym brzegu mamy stanicę Krępsko (a chwilę przed nią most drogowy Krępsko- stara Łubianka). Obok stanicy wodnej w Krępsku znajduje się lotnisko - w przypadku ładnej pogody istnieje możliwość skorzystania z lotów turystycznych nad okolicą.
- 8 dzień: Krępsko- Piła( 18 km). Ostatni dzień spływu. Po 1,5 godziny wiosłowania od stanicy Krępsko przepływamy pod kładką. Przybywa roślinności wodnej. 15 min. Za kładką wpływamy do Gwdy szerokim zarośniętym rozlewiskiem, tutaj kończy się nasza wędrówka Piławą. Po prawej mamy elektrownie wodną w Dobrzycy (przenoska lewą stroną ). Przed piłą rzeka rozszerza się, płynąc leniwie wśród sosnowych lasów, nawe5t w mieście nie tracąc nic ze swoich walorów krajobrazowych. Zakończenie spływu około godz. 15.00 w Pile, kilkaset metrów od dworca PKP